Emocjonalny powrót na Koło. Polonia Warszawa – AZS UJK Kielce 94:74

Polonia Warszawa pokonała AZS UJK Kielce w pierwszym w sezonie meczu rozgrywanym jako gospodarz. Choć dwudziestopunktowa wygrana sugerować może łatwą wygraną, w pierwszej połowie kielczanie sprawili sporo trudu.

Gdy 9 kwietnia 2011 r. Polonia ostatni raz grała w hali przy ul. Obozowej jako gospodarz, 25-letni wówczas Marcin Dutkiewicz grał w Czarnych Słupsk z którymi walczył o medal mistrzostw Polski, Michał Wojtyński i Patryk Pełka byli niedługo po zakończeniu rywalizacji w rozgrywkach młodzieżowych, a najmłodszy dziś w zespole Maksymilian Szefler dopiero szykował się do pójścia do pierwszej klasy szkoły podstawowej. W polskiej koszykówce dzielił i rządził Asseco Prokom Gdynia, a piłkarską Polonią Warszawa niekonwencjonalnie zarządzał Józef Wojciechowski.

W międzyczasie na Kole grywały różne drużyny koszykarskie – AZS Politechnika, Legia, KK Warszawa, czy Dziki. Po 10 latach powróciła Polonia. A wraz z nią – także ludzie pamiętający ostatni warszawski medal w koszykówce, który “Czarne Koszule” zdobyły na tej hali w 2005 roku.

Intensywne oświetlenie hali Koło na początku jakby oślepiło graczy Polonii. Podopieczni Andrzeja Kierlewicza w pierwszej połowie razili nieskutecznością, a także nonszalancją w obronie. Znakomicie wykorzystali to kielczanie, którzy głównie za sprawą celnych rzutów Maksymiliana Czapli i Oskara Życzkowskiego sensacyjnie prowadzili po I kwarcie 24:16. Widzowie mogli przecierać oczy ze zdumienia – w ogóle nie było widać, że faworyt do wygrania ligi gra z outsiderem grupy.

Zamroczona po pierwszej odsłonie Polonia stopniowo zaczynała łapać właściwy sobie rytm. Stopniowo zmniejszała straty, aż na niespełna minutę przed końcem II kwarty, rezerwowy Krystian Śnieg celną trójką doprowadził do remisu 34:34. Kilka sekund później Śnieg przechwycił piłkę, podał do Dutkiewicza, a kapitan Polonii wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Na przerwę “Czarne Koszule” schodziły jako lider. Choć jeszcze na początku III kwarty AZS UJK prowadził wyrównaną walkę (po 4 minutach trzeciej ćwiartki Polonia prowadziła tylko 48:46), gospodarze nie oddali prowadzenia do końca meczu. Uwidoczniła się różnica klas między zespołami, w wyniku której przewaga polonistów rosła. Ambitna walka zespołu z Kielc mogła się podobać, w szczególności świetna dyspozycja Maksymiliana Czapli, który zdobył aż 26 punktów, m.in. za sprawą efektownych rzutów za 3 oddanych z ok. 8 metrów.

Inauguracja przed własną publicznością wypadła udanie. Goście chwalili organizację meczu, a na trybunach nie zabrakło ważnych postaci z dziejów Polonii. Mecz swą obecnością zaszczycili nestorzy “Czarnych Koszul”, związani z nią przez dekady: Krzysztof Mateja, wieloletni kierownik sekcji koszykówki związany z klubem od 1958 r. i Jerzy Piekarzewski, od dekad działający na rzecz związany z sekcją piłki nożnej.

Ponadto na hali Koło można było spotkać wieloletnią koszykarkę Hannę Loth-Nowak, kierownika koszykarzy Polonii z lat 70. Piotra Wachulskiego, wieloletniego zawodnika i trenera Andrzeja Nowaka, brązowego medalistę z 1972 r. prof. Stanisława Jędrzejewskiego, byłego trenera “Czarnych Koszul” z lat 90. Marka Jabłońskiego i dawnego zawodnika a dziś komentatora NBA Waldemara Kijanowskiego.

Polonistów czekają teraz dwa trudne mecze. W sobotę 30 października w wyjazdowym meczu zmierzą się z niepokonanymi jak dotąd Żubrami Białystok, szczególnie dobrze spisujące się przed własną publicznością. W niedzielę 7 listopada w hali Koło podejmą niepokonany, uznawany za jednego z faworytów do awansu zespół ŁKS Coolpack Łódź.

Polonia Warszawa – AZS UJK Kielce 94:74 (16:24. 23:12, 26:16, 29:22)

Punkty dla Polonii: Marcin Dutkiewicz (21 pkt), Patryk Gospodarek (13 pkt), Michał Wojtyński (12 pkt), Patryk Pełka (12 pkt), Adam Linowski (9 pkt), Krystian Koźluk (8 pkt), Hubert Miłak (7 pkt), Hubert Stopierzyński (4 pkt), Krystian Śnieg (3 pkt), Adam Anusewicz (3 pkt), Adam Lisewski (2 pkt)

Punkty dla AZS UJK: Maksymilian Czapla (26 pkt), Konrad Nowik (14 pkt), Oskar Życzkowski (13 pkt), Piotr Osiakowski (12 pkt), Oskar Lesisz (6 pkt), Patryk Lis (3 pkt), Adam Strojek (0 pkt), Maciej Suwaluk (0 pkt), Filip Grad (0 pkt), Stanisław Strojek (0 pkt)